Przygotowania do urodzinowej imprezki w toku. Dziś pieczemy tort. Zapewne kiedyś zrobiłam jakiś tort, ale było to tak dawno temu, że nawet nie pamiętam jaki i z jakiej okazji:) Dzisiejsza okazja to 3 urodzinki Viktorii i zgodnie z życzeniem solenizantki - tort ma być z Hello Kitty. W dodatku solenizantka chciała robić sama, więc nie mogło to być zbyt skomplikowane - tym bardziej, że nie posiadam artystycznych zdolności, więc postarałam się to zrobić to w jak najprostszy sposób - sami zobaczcie: w tworzeniu zbyt dobra nie jestem - ale w odwzorowywaniu- owszem:) - jako wzór posłużył talerzyk śniadaniowy z wizerunkiem Hello Kitty:) z marcepanowej masy ( gotowy produkt do kupienia w Lidlu) ulepiłam kształt buzi kotka - dodałam wiórków kokosowych z nadzieją, że zrobi się biała, ale niezbyt to wyszło:( - mam już jednak pomysł, co zrobić, by buzia nabrała odpowiedniego koloru - ale o tym będzie w wersji finalnej:) teraz czas na wstąże...
- o życiu, o świecie, o nas