Przejdź do głównej zawartości

Jesteś wystarczająca




- co czujesz słysząc te słowa?



Czujesz to?
a może tylko wiesz, że jesteś...
albo chciałabyś być.



Jakie są różnice między czuć, wiedzieć, a chcieć?




Od chcieć się zaczyna, ale w chcieć można utknąć na wieki.




Tak tkwi większość z nas.


Od wieków kręcimy się w kółko na swojej karuzeli zdarzeń, bo wiemy już, że chcemy, ale jeszcze tego nie czujemy.






Jak to poczuć?
Przestać zadawać pytania.


To własnie pytania wpędzają nas w pułapkę labiryntu pogoni za samym sobą, za szczęściem, którego tak bardzo pragniemy, a nie potrafimy złapać na dłużej.


A to takie proste - szczęście jest w nas.

Proste powiedzieć, proste wiedzieć, trudniej poczuć.


Trudniej nie oznacza, że nie można. Trudniej oznacza, że będzie trzeba wykonać wysiłek.
A nam się zazwyczaj nie chce. Nie dlatego, że nie chcemy, że jesteśmy zbyt leniwi, a dlatego, że nie znajdujemy czasu.


Czas jest kluczem do spełnienia.




A rozwiązanie jest proste - czas to tylko iluzja. Jeśli zdasz sobie z tego sprawę, zaczniesz nim manipulować, tak jak on teraz manipuluje naszymi umysłami.




Czy nie zdarzyło Ci się choć raz w życiu, że zrobiłaś masę rzeczy w bardzo krótkim czasie, albo odwrotnie - wydawało Ci się, że upłynęła tylko godzinka, którą zużyłaś na robienie jakieś czynności, a według zegara godzin minęło kilka.

Jak zdasz sobie sprawę, że czas to tylko wrażenie, zaczynasz żyć inaczej.

Zdarzyło Ci się obudzić o określonej godzinie bez budzika, bo po prostu tego chciałaś?


Jeśli nie, koniecznie dziś wypróbuj. Po prostu zasypiając ustal sobie, o której chcesz się przebudzić.
Zaufaj sobie, uwierz, że tak będzie rano z niedowierzaniem odkryj, że własnie tak się stało.


A może zdarza Ci się, że zdzwaniasz się z kimś o określonej porze, mimo, że tego nie uzgadnialiście, albo nawet spotykacie się w czasoprzestrzeni dokładnie wtedy, kiedy tego potrzebujecie.



Jeśli tego nie widzisz, zacznij obserwować i wierzyć, że to się po prostu dzieje.

Zacznij kreować swoją rzeczywistość. Kto jak nie Ty?




W końcu jesteś wystarczająca, duszo...





Komentarze

  1. Szczęście to stan umysłu dziecka, które nie ma obowiązków i nie jest refleksyjne, a potem w biegu życia to tylko sprawność emocjonalna;) ale chwała za pobudzenie do...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nie oceniaj sytuacji bo nikt nie ma racji Tylko Na reakcje uwagę zwróć I króć skróć Ukróć Dalsze negatywne skutki działania od niechcenia  By już nikt w temacie zdarzenia nie miał nic do powiedzenia

Zupa z gwoździa, czyli pomysł na obiad, gdy brak pomysłów

Na pewno pamiętacie bajkę Fredry o tym jak Cygan ugotował Babie Zupa z Gwoździa - ja czasem też gotuję taką zupę - a w zasadzie danie:)  Jednym słowem - moje gotowanie często przypomina wszystkiego co pod ręką do garnka wkładanie:) Efekty różne tego bywają - na szczęście domownicy zazwyczaj wszystko zjadają, a przy ty nie marudzą zbyt wiele, więc dziś się z Wami takim przepisem podzielę:) Danie z gwoździa, czyli zapiekanka jako gwóźdź obiadu:)

Prosta prawda o uprawianiu sexu

Co myślicie o seksie dla samego seksu? Mnie po kolejnej monotematycznej rozmowie z potencjalnym partnerem😉 wzięło na przemyślenia i zwyczajnie mnie olśniło😇: Zdałam sobie sprawę, że świadomi ludzie wiedzą i czują, że taki sex to tylko wkładnie siebie nawzajem jako obiektów seksualnych do swoich zbiorów doznań. Tymczasem zapomnieliśmy, że sex to jest dopełnienie. Dopełnienie czegoś, co tworzy dwoje świadomych siebie ludzi. Jeśli coś się tworzy, to po to, by powstało dzieło.  Sex tylko dla sexu nie ma nic wspólnego z tworzeniem. To tylko skorzystanie z tego, co druga osoba wypielęgnowała w sobie przez lata ziemieskiego życia, a od korzystania jest tylko subtelna granica, która oddziela od poczucia wykorzystania. Czasem zadajemy sobie pytanie - co lubimy w sexie? I wówczas każdy wymienia, które doznania sprawiają nam przyjemność. Ja właśnie uświadomiłam sobie, że lubię po prostu  tworzyć nowe doznania, poczucie spełnienia i dzięki temu zadowolen