Mam teraz mnóstwo wolnego czasu.
Życie mnie zatrzymało, bo się za szybko rozpędziłam.
Wszystko mówiło - odpocznij, a ja nie, nie słuchałam.
Biegłam, choć każdy pytał - a dokąd tak, dokąd, a po co, dlaczego?...
...a ja choć nie umiałam odpowiedzieć, biegłam dalej.
No i pewnego dnia wbiegając po schodach, swoją drogą były to schody do nieba, a dokładniej do Siódmego Nieba, poślizgnęłam się i złamałam nogę. Rzepkę.
Całość - jeden wielki zbieg okoliczności, ale jak już wiemy, nic nie dzieje się przypadkiem.
Skutkiem tego zdarzenia jest to, że mam teraz dużo czasu - na odpoczynek, na przemyślenia i mimo, że jestem ograniczona w działaniu, mam czas na działanie. Całe mnóstwo.
Bo moim działaniem jest pisanie, a palce mam sprawne:)
`
I tak oto powstają kolejne teksty wszelakie, ewaluują kolejne pomysły, tworzą się wiersze.
Znalazłam piękne fotografie, które są idealnym tłem do moich przemyśleń.
This moment forever change my life.
9.1.2017. Poniedziałek.
Tego dnia wszystko się zmieniło i nic już nie będzie takie samo.
Uświadomiłam sobie czego pragnę i zdałam sobie sprawę, że oprócz pragnień, nie trzeba nic więcej, a przede wszystkim, że nie trzeba nic oczekiwać, zwłaszcza w zamian.
Bo jeśli coś ma się zdarzyć, to się zdarzy, a jeśli się nie dzieje, to znaczy, że nie jest dla nas dobre.
To takie proste, Zresztą jak wszystko. Jak życie. To my je komplikujemy, bo nam się wydaje, że tak trzeba.
Trzeba - po prostu - CZUĆ się szczęśliwym. Bo już JESTEŚMY.
...
Dziś kolejne połączenie mocy obrazu autorstwa Pawła Gęgotka z siłą mojego słowa...będzie z tego ogień...
Życie mnie zatrzymało, bo się za szybko rozpędziłam.
Wszystko mówiło - odpocznij, a ja nie, nie słuchałam.
Biegłam, choć każdy pytał - a dokąd tak, dokąd, a po co, dlaczego?...
photo by Pawel Gegotek |
...a ja choć nie umiałam odpowiedzieć, biegłam dalej.
No i pewnego dnia wbiegając po schodach, swoją drogą były to schody do nieba, a dokładniej do Siódmego Nieba, poślizgnęłam się i złamałam nogę. Rzepkę.
Całość - jeden wielki zbieg okoliczności, ale jak już wiemy, nic nie dzieje się przypadkiem.
Skutkiem tego zdarzenia jest to, że mam teraz dużo czasu - na odpoczynek, na przemyślenia i mimo, że jestem ograniczona w działaniu, mam czas na działanie. Całe mnóstwo.
Bo moim działaniem jest pisanie, a palce mam sprawne:)
`
I tak oto powstają kolejne teksty wszelakie, ewaluują kolejne pomysły, tworzą się wiersze.
Znalazłam piękne fotografie, które są idealnym tłem do moich przemyśleń.
This moment forever change my life.
9.1.2017. Poniedziałek.
Tego dnia wszystko się zmieniło i nic już nie będzie takie samo.
Uświadomiłam sobie czego pragnę i zdałam sobie sprawę, że oprócz pragnień, nie trzeba nic więcej, a przede wszystkim, że nie trzeba nic oczekiwać, zwłaszcza w zamian.
Bo jeśli coś ma się zdarzyć, to się zdarzy, a jeśli się nie dzieje, to znaczy, że nie jest dla nas dobre.
To takie proste, Zresztą jak wszystko. Jak życie. To my je komplikujemy, bo nam się wydaje, że tak trzeba.
Trzeba - po prostu - CZUĆ się szczęśliwym. Bo już JESTEŚMY.
...
Dziś kolejne połączenie mocy obrazu autorstwa Pawła Gęgotka z siłą mojego słowa...będzie z tego ogień...
...
Dwa bieguny
Dwa magnesy
Schowane w ciała przestrzeni
Nie jesteś w stanie temu zapobiec
Nie możesz tego zmienić
bo tak to już jest
Nie pytaj dlaczego
Pragniesz szczęścia
Przyciągnij do niego
Nie znajdziesz na każdym rogu ulicy
Nie znajdziesz wśród tysiąca słów rozdanych
Ten magnes jest jedyny
Przez Ciebie kiedyś wybrany...
Dwa Bieguny by Violla Nask, photo Pawel Gegotek |
Bo to już tak jest, że jak nie umiemy się zatrzymać to wówczas zatrzyma nas nasz organizm. Trzeba to wszystko wypośrodkować, aby prawidłowo funkcjonować i spojrzeć wokół na wszystko co nas otacza :-)
OdpowiedzUsuń