Przejdź do głównej zawartości

Pierwszy etap podróży

Pierwszy etap podróży

dobrze wróży







dokładnie miesiąc i dzień

tyle to trwało
dużo się zadziało
dużo myśli
jeszcze więcej zdarzeń
i decyzji do podjęcia
kilka tematów do odcięcia

jeszcze nie wiem
ale już czuję
długo na to czekałam

jedno wiem
i czuję, że to droga do celu

ciesze się, że na niej wytrwałam:)







W końcu zaczynam uziemiać swoje pomysły. Powstaje miejsce na ich urzeczywistnianie


Pracownia Dobrego Słowa.


Aktualnie trwa przebudowa całego systemu myślenia
dużo do zmienienia
ale dam radę
bo chcę

bo umiem


a wszystko po to, by żyć dumnie
by cieszyć się z codzienności
odnajdować radość w chwilach radości
uśmiechać się do siebie nie patrząc, że inni patrzą
niech zobaczą

bo tylko jak się widzi
można świat zadziwić...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nie oceniaj sytuacji bo nikt nie ma racji Tylko Na reakcje uwagę zwróć I króć skróć Ukróć Dalsze negatywne skutki działania od niechcenia  By już nikt w temacie zdarzenia nie miał nic do powiedzenia

Zupa z gwoździa, czyli pomysł na obiad, gdy brak pomysłów

Na pewno pamiętacie bajkę Fredry o tym jak Cygan ugotował Babie Zupa z Gwoździa - ja czasem też gotuję taką zupę - a w zasadzie danie:)  Jednym słowem - moje gotowanie często przypomina wszystkiego co pod ręką do garnka wkładanie:) Efekty różne tego bywają - na szczęście domownicy zazwyczaj wszystko zjadają, a przy ty nie marudzą zbyt wiele, więc dziś się z Wami takim przepisem podzielę:) Danie z gwoździa, czyli zapiekanka jako gwóźdź obiadu:)

Prosta prawda o uprawianiu sexu

Co myślicie o seksie dla samego seksu? Mnie po kolejnej monotematycznej rozmowie z potencjalnym partnerem😉 wzięło na przemyślenia i zwyczajnie mnie olśniło😇: Zdałam sobie sprawę, że świadomi ludzie wiedzą i czują, że taki sex to tylko wkładnie siebie nawzajem jako obiektów seksualnych do swoich zbiorów doznań. Tymczasem zapomnieliśmy, że sex to jest dopełnienie. Dopełnienie czegoś, co tworzy dwoje świadomych siebie ludzi. Jeśli coś się tworzy, to po to, by powstało dzieło.  Sex tylko dla sexu nie ma nic wspólnego z tworzeniem. To tylko skorzystanie z tego, co druga osoba wypielęgnowała w sobie przez lata ziemieskiego życia, a od korzystania jest tylko subtelna granica, która oddziela od poczucia wykorzystania. Czasem zadajemy sobie pytanie - co lubimy w sexie? I wówczas każdy wymienia, które doznania sprawiają nam przyjemność. Ja właśnie uświadomiłam sobie, że lubię po prostu  tworzyć nowe doznania, poczucie spełnienia i dzięki temu zadowolen