Anna i Hania w jednym stały domu, Ania na górze, a Hania na dole
Ania mawiała - jak ja kocham życie, a Hania zwyczajnie - ja...ką ja mam dolę
Ania radosna z góry świat widziała i pracę swoją bardzo lubiła
A Hania na dole wciąż zapierniczała i pracy swej wręcz nienawidziła
Ania widok miała na całą okolice, a Hania wkurzała się na ruchliwą ulicę
Ania miała fajnie
Hania do niczego
Jaki morał z tego?
Jak na dole jesteś
Odczuwasz boleśnie
Każdą chwilę życia
Nic cię nie zachwyca
Na szczęście na górze mieszka Ania
i czasem wpada do niej Hania
Tak jak dziś w swoje w swoje imieniny
i wtedy obie maja zadowolone miny:)
Imieninowa okazja do życzeń - najlepszego dla wszystkich solenizantów:)
Komentarze
Prześlij komentarz