Przejdź do głównej zawartości

Wygrana dla chłopaka nie byle jaka;)

Ja nadal bólowo...oj, chyba tak szybko nie odpuści, ale już się z tym pogodziałam i postanowiłam postarać się normalnie funkcjonować jako mama, kobieta - na szczęście jako żona nie muszę, bo jak zwykle mąż w pracy i poza domem przez kolejny tydzień :))))


A jako mama jakiś czas temu wzięłam udział w konkursie organizowanym przez portal Dziecko. Bardzo się ucieszyłam jak wygrałyśmy - bo do wygrania był komplet ubranek Reserved - wysyłany losowo zestaw dla chłopca lub dziewczynki w określonych z góry rozmiarch  - tak naprawdę żaden na Viki nie pasował, ale ciuchutko miałam nadzieję, że otrzyma coś większego na później, a przynajmniej w wersji dziewczęcej, bo nie wiem jak ona to robi, ale mimo wzrostu 90cm - wchodzi w ubranka 80...a spodenki czasem też z okresu 6 m-cy pasują - ale to chyba raczej kwestia uszycia, niż zdolności nazwijmy to ubraniowo-adaptacyjnych:)))

niestety - po długich oczekiwaniach przyszedł zestaw na chłopca :(
- bardzo fajny i twarzowy jak widać na załączonych obrazkach;)

chłopczyca Viki ma na sobie granatowe spodenki typu bermudy firmy Reserved w rozmiarze 80
oraz w tym samym rozmiarze koszulę w niebiesko-białą kratkę Reserved

krój koszuli bardzo mi się podoba - taka sportowa elegancja;)
zaokrąglone wykończenie dołu sprawia, że bardzo ciekawie wygląda wypuszczona na spodnie
na piersi są dwie łądnie wykończone kieszonki, a mankietey luzacko wywinięte i ozdobione guziczkiem
spodenki to klasyczne bermudy z dwoma naszywanymi kieszeniami z okolicy kolan - podoba mi sie, że w pasie od wewnętrznej strony wszytsa jest gumka do regaulacji za pomoca guziczka i dodatkowo w pasie wciągniety jest sznurek do regulacji

koszula Reserved wg informacji z metki - na 9-12 mc-cy - wg mojej opini starczy zdecydowaniena dłużej, ale to wszytsko zależy po prostu od wielkości dziecka
jak widać krótkie spodenki, które dla rocznego chłopca będa bardziej spodniami - w wieku 2 lat stają się spodenkami za kolana, a pewnie w wieku 4 lat będą szortami:)
kurtka to takie typowe 80-86cm - na moją Viki - idealnie na styk - wyraźnie wiadać jakby była po starszym bracie;)

kurteczka jest bardzo lekka i wygodna - ściagacze w rękawkach, kaptur, zamek błyskawiczny i kieszonki o bokach
w środku siateczka oddychająca

materiał na spodenki to połaczenie lnu z bawełną - wygląda bardzo przyzwoicie
koszula jest bawełniana - typowy dobrej jakości "materiał koszulowy"
kurtka powiedziałabym - "ortalionowa" - cokolwiek to znaczy;) -na metce widnieje: 100% poliester



ubranka trafiają więc na allegro (link do aukcji) - a  ja mam w planach zamiennie kupić coś na moją Viktorię, bo choć te  pasują zrówno wielkościowo - mimo rozmiaru 80 - jak i osobowościowo - Viki bardzo spodobało się, że jest chłopcem, tym bardziej, że jej zainteresowania i zachowania bywją czasami typowo chłopięce - wolę ją w wersji dziewczęcej - jak tu:





a jeśli jakaś mamusia rocznego synusia jest zainteresowana zakupem ubranek - proszę o kontakt - ubranka są bardzo dobrze wykonane - z wysokiej jakości materiałów i z dbałością o szczegóły wykończenia -więcej w opisach na aukcjach -
a -  jak widać -mogą starczyć na długo - Viki ma już 2,5 latka:)


Pozdrawiam serdecznie:)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nie oceniaj sytuacji bo nikt nie ma racji Tylko Na reakcje uwagę zwróć I króć skróć Ukróć Dalsze negatywne skutki działania od niechcenia  By już nikt w temacie zdarzenia nie miał nic do powiedzenia

Zupa z gwoździa, czyli pomysł na obiad, gdy brak pomysłów

Na pewno pamiętacie bajkę Fredry o tym jak Cygan ugotował Babie Zupa z Gwoździa - ja czasem też gotuję taką zupę - a w zasadzie danie:)  Jednym słowem - moje gotowanie często przypomina wszystkiego co pod ręką do garnka wkładanie:) Efekty różne tego bywają - na szczęście domownicy zazwyczaj wszystko zjadają, a przy ty nie marudzą zbyt wiele, więc dziś się z Wami takim przepisem podzielę:) Danie z gwoździa, czyli zapiekanka jako gwóźdź obiadu:)

Prosta prawda o uprawianiu sexu

Co myślicie o seksie dla samego seksu? Mnie po kolejnej monotematycznej rozmowie z potencjalnym partnerem😉 wzięło na przemyślenia i zwyczajnie mnie olśniło😇: Zdałam sobie sprawę, że świadomi ludzie wiedzą i czują, że taki sex to tylko wkładnie siebie nawzajem jako obiektów seksualnych do swoich zbiorów doznań. Tymczasem zapomnieliśmy, że sex to jest dopełnienie. Dopełnienie czegoś, co tworzy dwoje świadomych siebie ludzi. Jeśli coś się tworzy, to po to, by powstało dzieło.  Sex tylko dla sexu nie ma nic wspólnego z tworzeniem. To tylko skorzystanie z tego, co druga osoba wypielęgnowała w sobie przez lata ziemieskiego życia, a od korzystania jest tylko subtelna granica, która oddziela od poczucia wykorzystania. Czasem zadajemy sobie pytanie - co lubimy w sexie? I wówczas każdy wymienia, które doznania sprawiają nam przyjemność. Ja właśnie uświadomiłam sobie, że lubię po prostu  tworzyć nowe doznania, poczucie spełnienia i dzięki temu zadowolen