Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2017

Kaktusa mam na głowie

Na głowie mam kaktusa W kieszeni róży kwiat i właśnie dziś wyruszam by zdobyć 3D świat Po co mi kaktus na głowie Nie pytaj bo nie powiem Po co mi róża w kieszeni Nie wiem i nie chcę tego zmienić Na głowie mam kaktusa Przemierzam tak przez świat i chociaż nic nie muszę w kieszeni mam róży kwiat

Znów księżyc ubywa

Kim jestem się pytam uciekam nie zmykam i gonię się znowu do kolejnego nowiu

Z domowego archiwum

Dziś z zupełnie innej beczki, bo może nie wiecie, ale ten blog na początku był zwyczajnym blogiem parentingowym. Nigdy nie umiałam tego napisać poprawnie i zawsze muszę pytać wujka gogle jak się pisze, więc pewnie dlatego blogiem tego rodzaju nigdy się na serio nie stał:) Więc dziś będzie mniej serio, a to dlatego, że odkopałam wpis, który kilka lat temu utknął w roboczych:) Filmik z domowego archiwum....o j, kiedy to było:)  Jak to mówią - stare, ale jare - dlatego wybaczcie, ale nie mogłam się powstrzymać przed wrzuceniem tego na bloga:) Tylko nie regulujcie odbiorników i głos na maxa - zwłaszcza jak chcecie usłyszeć wersję w języku dziecięcym:) ps. Viki ma dziś prawie 6 i pół roku!

Różne przemyślenia,czyli PRZEmyśli tak zwane

*** Straciłam swoje poczucie wartości, straciłam wiarę w swe umiejętności. Wiem doskonale czemu tak się stało, po prostu, jak to w życiu - coś złego się zadziało. Choć złe zdarzenie to względne stwierdzenie  wszystko jak zwykle  kreuje spojrzenie i właśnie o tym dzisiaj chcę zrymować, by w życiu zawsze optymizmem się kierować.

Szczęścia szukamy w trawie

Jeśli chcesz zmian, musisz się zmienić. A niestety - każda zmiana boli. Czy raczej pobolewa. U mnie pobolewa noga. Prawa. Ten, kto zna się na życiu, wie doskonale, że prawa noga to problemy z facetami. Ot, życie.  ot, życie...