Przejdź do głównej zawartości

Warsztaty kulinarne wg Barbie;)


Zacznę od pomarudzenia - czas leci nieubłaganie, ja czasu nie mam ostatnio na nic, a pomysłów mam tyle w głowie...że ostatecznie...nie robię nic;) 

...o tym moim "nicnierobieniu" już wkrótce, bo jak się okazuje takie nie robienie niczego, może być poczatkiem zrobienia czegoś wyjatkowego:)


Ale dziś z innej beczki - pomysł na post totalnie spontaniczny, pojawił się pod wpływem intensywnego myślenia, co też upichcić w ramach zbliżających się warsztatów kulinarnych projektu Dziecko na Warsztat - i tak sobie pomyślałam, że jedzenie można robić na 101 sposobów:)


Zapraszam Was na mały kulinarny pokaz w stylu, jakiego się nie spodziewacie ;) - a z racji, że jestem mało fotogeniczna - w roli prezenterki zatrudniłam ... zresztą sami zobaczcie:)







włączcie koniecznie w tle - uśmiech gwarantowany, a może i łezka w oku się zakręci;)

http://www.youtube.com/watch?v=PRx_dzSfK3U













po pół godziny....









...ale to jeszcze nie koniec opowieści -
w poniedziałek zapraszam 
na kolejne z kuchni wieści ;) 






Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. stara historia:) tylko teraz mnie wzięło, by zrobić z tego historyjkę:P ...no z nudów faktycznie:)

      Usuń
  2. Dobre :-D mówią że nuda jest potrzebna bo wyzwala kreatywność ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobre :-D mówią że nuda jest potrzebna bo wyzwala kreatywność ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. :) dobry akcent na koniec dnia, fajnie miec córkę i takie super zabawki mieć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak- można się bezkarnie pobawić jak dziecko - czasem tego w życiu brakuje- zabawy po prostu:)

      Usuń
  5. Świetne! Fajny miałaś pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem mam fajne pomysły- szkoda tylko , że czasu brak, a czasem też chęci na ich realizację:(

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. odjazd - dokładnie:))))) - ale tak to już jest z każdym hobby - a przyznam się tutaj, że lalki to takie moje zaniedbane hobby :)

      Usuń
  7. ależ mi humor poprawiłaś :)
    uśmiałam się :)

    a te bułeczki i muffinki upieczone i te owoce mmmm wyglądają przepysznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki:) To były moje pierwsze (i ostatnie) próby modelinowe, więc skoro przypominają, to co przypominac powinny to chyba nie było tak źle:)))

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nie oceniaj sytuacji bo nikt nie ma racji Tylko Na reakcje uwagę zwróć I króć skróć Ukróć Dalsze negatywne skutki działania od niechcenia  By już nikt w temacie zdarzenia nie miał nic do powiedzenia

Zupa z gwoździa, czyli pomysł na obiad, gdy brak pomysłów

Na pewno pamiętacie bajkę Fredry o tym jak Cygan ugotował Babie Zupa z Gwoździa - ja czasem też gotuję taką zupę - a w zasadzie danie:)  Jednym słowem - moje gotowanie często przypomina wszystkiego co pod ręką do garnka wkładanie:) Efekty różne tego bywają - na szczęście domownicy zazwyczaj wszystko zjadają, a przy ty nie marudzą zbyt wiele, więc dziś się z Wami takim przepisem podzielę:) Danie z gwoździa, czyli zapiekanka jako gwóźdź obiadu:)

Wstać i rozpocząć działanie

Ziemia rządzi się określonymi prawami.  Czy tego chcesz, czy nie,  dzieje się tak jak chcemy i jeśli smutek gotujemy,  smutne będzie nasze życie, a jeśli żyć będziemy w zachwycie, radość i szczęście dostrzeżemy wszędzie i każda chwila piękna będzie. Zawsze dostajesz to, czego chcesz, więc nie bój się i w szczęście wierz, bo od wiary się zaczyna. Reszta to skutek i jego przyczyna. Choćbyś nie wiem jak chciał, choćbyś nie wiem jak był pełen niewiary w to, co napisałam – nie zmienisz tego. T ak jest, tak to wymyślono i po to nas stworzono. Obudź się, więc, zatrzymaj. To koniec podróży. Wysiądź na przystanku końcowym i przestań innym służyć. Bądź Panem swego losu, weź sprawy w swoje ręce. Zacznij działać rozumem. Pamiętaj, że masz serce. I duszę w tym ludzkim ciele, więc zacznij czcić niedziele, bo niedziela dzień święty od czasów niepamiętnych. Tylko w pogoni za ułudą zapomnieliśmy o tym cudzie. Dążymy do tego, co nie istnieje, co jest wytworem zazwyczaj cu