Raz dwa
ona nie chce spać
trzy, cztery
ma chimery
pięć, sześć
nie chce jeść
siedem, osiem
spać nie znosi
i co z tego droga mamo
ty znów z tym zostajesz sama
znowu płaczesz z bezsilności
popadając w emocji skrajności
i co z tego droga mamo
dzień w dzień znowu to samo
znowu płacze córcia twoja
choć jeszcze była wesoła
raz dwa
córka twa
na trzy cztery
ma chimery
pięć sześć
czas odejść
siedem osiem
iść za głosem
odejść od błędnego myślenia
lamentując nic nie zmieniasz
idź za głosem serca swego
to naprawdę nic trudnego...
Komentarze
Prześlij komentarz