Nasza miłość już przebrzmiała
Zapomniałam jak to było
Gdy za rękę ciemną nocą
Wśród gwiazd mnie prowadziłeś
Byłam Twoją gwiazdą
Na niebie
Pragnęłam być zawsze
Blisko Ciebie
Nie umiałam myśleć inaczej
Dziś inaczej na to patrzę
Dnia pewnego z bladym świtem
Chciałam byś był dla mnie wszystkim
Lecz ta miłość jest dziś mitem
Wszystko
Znaczy smutki i żale
Wszystko
Znaczy też niedoskonałe
Wszystko
Oznacza też ból i cierpienie
A ja o szczęściu żyję marzeniem
Lecz w końcu zrozumiałam
Że wszystko ma dwie strony
I jak czegoś bardzo nie lubisz
Możesz być też zadowolony
Jak coś wyjątkowo smakuje
Zapewne jest też niezdrowe
A jak budzi rozterki
Na pewno jest wyjątkowe
Miłość ma dwa oblicza
Radosne jak się śmiejesz
I smutne jak ryczysz
Jak sądzisz że kochając szczęśliwym tylko będziesz
Mocno się przeliczysz
Nie ma że coś jest dobre
Albo do niczego
Masz dziś słabszy dzień na miłość
nie ma w tym nic złego
Żyjemy na planecie
Gdzie słońce jest źródłem światła
Lecz światło to również cień
To jest zagadka łatwa
Każdy ma swój cień
Raz mały jest raz duży
Jak zdasz sobie z tego sprawę
Więcej się już nie wkurzysz
że życie to również smutek
To żal a czasem cierpienie
Raz blaskiem świecisz odbitym
Raz stoisz w cudzym cieniu
Lub w cieniu swych wad i słabości
W całej swej niedoskonałości
Lecz gdy słońce znów Cię oświeci
Miłość na nowo się wznieci...
***
Walentynki 2016 wiersze niezwykłe |
Miłość to wszystkie kolory, piękny wiersz :-)
OdpowiedzUsuń