Przejdź do głównej zawartości

Nowy Rok - nowy blog

Już 13 dzień Roku Nowego,
a ja nie uczyniłam żadnego wpisu konkretnego...
od jakiegoś czasu twórczej weny mi brakuje
i zbyt często w kącie popłakuję...






...no tak...niby znam przepis na radosne życie, a brakuje mi sił nie zgotowanie swojego losu, wg tego przepisu. Nie chciałam o tym pisać na blogu, dlatego nic nie pisałam- ale teraz widzę, że trwa to zbyt długo i nie można tak dalej. Kto jak nie ja jest w stanie temu zaradzić - temu - czyli niezadowoleniu:)

Tak więc - zaczynam program od-NOWA - i nie tylko dlatego, że czas na zmiany - ale też dlatego, że w końcu dojrzałam do tego, by świadomie stwierdzić, że dotychczasowe działania nie przynoszą spodziewanych efektów. Oczywiście nie oznacza to, że są złe - bo w życiu nie ma złych rzeczy - są po prostu sytuacje, które powinny nam dać do myślenia i stać się początkiem dobrego działania...
Troszkę to skomplikowane - zresztą, zupełnie jak ten wpis, ale nikt nam nie obiecał, że będzie łatwo...

a przecież nawet jak leżymy i trudno nam się podnieść, może to być dla nas twórcze i stać się początkiem czegoś niezwykłego...




Komentarze

  1. Otóż to. Powodzenia, trzymam kciuki za Nowe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak jest - powodzenia i siły żeby się podnieść :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nie oceniaj sytuacji bo nikt nie ma racji Tylko Na reakcje uwagę zwróć I króć skróć Ukróć Dalsze negatywne skutki działania od niechcenia  By już nikt w temacie zdarzenia nie miał nic do powiedzenia

Zupa z gwoździa, czyli pomysł na obiad, gdy brak pomysłów

Na pewno pamiętacie bajkę Fredry o tym jak Cygan ugotował Babie Zupa z Gwoździa - ja czasem też gotuję taką zupę - a w zasadzie danie:)  Jednym słowem - moje gotowanie często przypomina wszystkiego co pod ręką do garnka wkładanie:) Efekty różne tego bywają - na szczęście domownicy zazwyczaj wszystko zjadają, a przy ty nie marudzą zbyt wiele, więc dziś się z Wami takim przepisem podzielę:) Danie z gwoździa, czyli zapiekanka jako gwóźdź obiadu:)

Wstać i rozpocząć działanie

Ziemia rządzi się określonymi prawami.  Czy tego chcesz, czy nie,  dzieje się tak jak chcemy i jeśli smutek gotujemy,  smutne będzie nasze życie, a jeśli żyć będziemy w zachwycie, radość i szczęście dostrzeżemy wszędzie i każda chwila piękna będzie. Zawsze dostajesz to, czego chcesz, więc nie bój się i w szczęście wierz, bo od wiary się zaczyna. Reszta to skutek i jego przyczyna. Choćbyś nie wiem jak chciał, choćbyś nie wiem jak był pełen niewiary w to, co napisałam – nie zmienisz tego. T ak jest, tak to wymyślono i po to nas stworzono. Obudź się, więc, zatrzymaj. To koniec podróży. Wysiądź na przystanku końcowym i przestań innym służyć. Bądź Panem swego losu, weź sprawy w swoje ręce. Zacznij działać rozumem. Pamiętaj, że masz serce. I duszę w tym ludzkim ciele, więc zacznij czcić niedziele, bo niedziela dzień święty od czasów niepamiętnych. Tylko w pogoni za ułudą zapomnieliśmy o tym cudzie. Dążymy do tego, co nie istnieje, co jest wytworem zazwyczaj cu