Przejdź do głównej zawartości

Jak zostać kobietą idealną w 9 dni. Dzień drugi.



Idealny dzień na wpis. I to by było na tyle w kwestii idealności:)
Nadal niezorganizowana, chaotyczna, robiąca tysiąc rzeczy na raz, a zapominająca o tej tysiąc pierwszej - najważniejszej:) Ale najważniejsze, że zaliczyłam pierwszy etap pierwszego kroku.
Dzięki temu wiem, jak powinny wyglądać kolejne etapy w przypadku problemu takiego jak mój, czyli porannego doboru ubrań, mianowicie:



- wieczorem wybrać zestaw ubraniowy,
- upewnić się, że wszystko do siebie pasuje kolorystycznie, stylistycznie i pod każdym względem jaki uznamy za ważny,
- upewnić się, czy czujemy się w tym dobrze i atrakcyjnie - nie mylić z - wyglądamy atrakcyjnie, bo to już od nas nie zależy, a tylko nam się tak wydaje:)

Ale właśnie o to wydawanie chodzi. Bo jak wydawać nam się będzie, że jednak nie jest fajnie, to będziemy marnować czas na przebieranki, a na końcu i tak zdecydujemy się na pierwszy wybór. I już nie będzie tak miło, staniemy się niemili i zrobimy krok w tył od naszego ideału własnej siebie.

Oczywiście warto przygotować ten nasz strój pod względem schludności, estetyczności i wrażenia ogólnego. Tutaj przyda się przede wszystkim żelazko, dobre światło i zapał do czynności nielubianych.

W każdym razie krok pierwszy wykonany. Chwiejny, niepewny, niezgrabny, ale był.
Jaki miał wpływ na codzienność? Otóż zaskakujący, bo dawno nie udało mi się zrobić tylu rzeczy, m.in.:
- zrealizować wszystkie zamierzenia w pracy i było ich sporo i wszystkie doprowadziłam do końca:)
- zrobić tygodniowe zakupy odkładane od tygodnia,
- pójść z dzieckiem na plac zabaw wraz z nowo poznaną mamą jednej z przedszkolnych koleżanek córki (dzieci poszły przy okazji;)
- pójść na spontaniczną kawkę z nową znajomą, co jest chyba naprawdę kluczowe w tym dzisiejszym działaniu, ale zaczekajmy na efekt końcowy:)

A to nie koniec działań na dziś.
Bo przede mną kolejny krok.
A będzie to, poprawa realizacji czynności popołudniowej, z której przebiegu jestem najbardziej niezadowolona, a którą - jak poprzednio - można rozpocząć dziś, czyli wczoraj z perspektywy jutra:)

Czyli - drugi etap:

 - znaleźć czynność, którą robimy popołudniu nie tak jak byśmy chcieli, a która dezorganizuje nam popołudniowe życie i zacząć ją wykonywać dzień wcześniej.

U mnie to obiad.
Tak więc robimy dziś, na jutro.

Nie wierzycie?
Zajrzyjcie później - pokażę Wam co upichciłam:)

Planuję zrobić cokolwiek z polędwiczki z indyka, bo takową dziś kupiłam.
Przepis będzie tak samo spontaniczny jak ja;)
Zapraszam na kolejny krok:)




A jak chcesz poczytać od początku:

DZIEŃ PIERWSZY

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nie oceniaj sytuacji bo nikt nie ma racji Tylko Na reakcje uwagę zwróć I króć skróć Ukróć Dalsze negatywne skutki działania od niechcenia  By już nikt w temacie zdarzenia nie miał nic do powiedzenia

Zupa z gwoździa, czyli pomysł na obiad, gdy brak pomysłów

Na pewno pamiętacie bajkę Fredry o tym jak Cygan ugotował Babie Zupa z Gwoździa - ja czasem też gotuję taką zupę - a w zasadzie danie:)  Jednym słowem - moje gotowanie często przypomina wszystkiego co pod ręką do garnka wkładanie:) Efekty różne tego bywają - na szczęście domownicy zazwyczaj wszystko zjadają, a przy ty nie marudzą zbyt wiele, więc dziś się z Wami takim przepisem podzielę:) Danie z gwoździa, czyli zapiekanka jako gwóźdź obiadu:)

Wstać i rozpocząć działanie

Ziemia rządzi się określonymi prawami.  Czy tego chcesz, czy nie,  dzieje się tak jak chcemy i jeśli smutek gotujemy,  smutne będzie nasze życie, a jeśli żyć będziemy w zachwycie, radość i szczęście dostrzeżemy wszędzie i każda chwila piękna będzie. Zawsze dostajesz to, czego chcesz, więc nie bój się i w szczęście wierz, bo od wiary się zaczyna. Reszta to skutek i jego przyczyna. Choćbyś nie wiem jak chciał, choćbyś nie wiem jak był pełen niewiary w to, co napisałam – nie zmienisz tego. T ak jest, tak to wymyślono i po to nas stworzono. Obudź się, więc, zatrzymaj. To koniec podróży. Wysiądź na przystanku końcowym i przestań innym służyć. Bądź Panem swego losu, weź sprawy w swoje ręce. Zacznij działać rozumem. Pamiętaj, że masz serce. I duszę w tym ludzkim ciele, więc zacznij czcić niedziele, bo niedziela dzień święty od czasów niepamiętnych. Tylko w pogoni za ułudą zapomnieliśmy o tym cudzie. Dążymy do tego, co nie istnieje, co jest wytworem zazwyczaj cu