 |
| brrr.... |
Kilka dni temu wybrałyśmy się do naszego podobno największego parku w Polsce czyli Myślęcinka.
Mamy tam szumnie zwany Park Rozrywki, a w nim jedyny w swoim rodzaju Makroświat
czyli stawonogi w wersji maxi.
Przyznam - nie jestem zwolenniczką tych wszystkich parków dinozaurów, sztucznych zwierząt, a tym bardziej robali, bo jakoś tak kojarzy mi się to z tandetą - ale skoro dziecku się podoba - zobaczcie sami reakcję mojej córci - dodam tylko, że na płaszczyźnie spotkań bliskiego stopnia ze wszelkim robactwem reaguje tak jak mama, czyli gwałtownie, a wszelkie pozornie miłe minki na poniższych foto były na prośbę mamy :)))
 |
| dobrze, że nieprawdziwy... |
 |
| ...lepiej przejdę dalej po cichutku... |
 |
| a co to takiego? |
 |
| oj, wyglądasz na niegrzeczną ;) |
 |
| ostatnio coraz większe te komary ... |
 |
| nie chciałabym spotkać takiego na żywo - nawet w jego zwyczajnym rozmiarze :) |
 |
| wcale nie jest taki straszny:) |
Robali jest więcej - ale jak wspomniałam - nawet sztuczne nie wzbudzały sympatii - tym bardziej w takich rozmiarach i Viktorii nie za bardzo przypadło pozowanie w ich towarzystwie :) - mimo wszystko - jak kto ma okazję - zapraszam do zwiedzania !
Komentarze
Prześlij komentarz