Jak już się domyślacie dzisiejszy post zawiera produktu lokowanie, więc widzów o słabych nerwach - proszę o nieczytanie;)
Lecz zajrzeć warto - bo oprócz pastowania czeka Was mnóstwo jesiennych obrazków do oglądania - a jesień tego roku jest bardzo kolorowa i chyba każdego urzekła jej aura wyjątkowa:) Liście na drzewach są tak kolorowe, że mogę zachwycać się godzinami, dlatego jak tylko ciepło na dworze czas wypełniamy spacerami
...a miejsc u nas mnóstwo do spacerowania - i choć setny raz idziemy tą samą drogą za każdym razem widzę coś pięknego, za każdym razem odkrywam na nowo ...
Dziś Was zapraszam na krótki spacer po bydgoskich skwerkach o jesiennej porze - marzy mi się każdy park odwiedzić póki jeszcze ciepło na dworze:)
Dziś Was zapraszam na krótki spacer po bydgoskich skwerkach o jesiennej porze - marzy mi się każdy park odwiedzić póki jeszcze ciepło na dworze:)
Dywan z liści na skwerze przy ulicy Mostowej |
Jak widzicie bucik pięknie wypastowany
- a wszystko to właśnie za sprawą małej damy,
która przed wyjściem sama buty wyczyściła
- a do tego zestaw do czyszczenia firmy KIWI użyła.
|
Buty choć są mało zniszczone, były w kiepskim stanie, ale dzięki odświeżeniu pastą KIWI - długo jeszcze posłużą małej damie:) |
Moja "Zosia-samosia" wszystko chce robić sama,
więc ryk był niesamowity,
że buty chciała czyścić mama.
No, cóż jak zwykle uległam,
lecz frajda była nie mała
jak sama szczotką, na niby buty pucowała :)
jej do pracy zapału
- choć pewnie z wiekiem ta chęć w bunt się przerodzi pomału;)
Zaraz po szczotkowaniu za pomocą czyścika takiego
- samodzielnie butom nadała połysku wyjątkowego:)
Tę czynność śmiało nawet trzylatka może sama wykonać,
Na koniec już mama sama pracę dokończyła i specjalnym preparatem buty zabezpieczyła |
Za uwagę dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
a jak macie przemyślenia - w komentarzach napiszcie je koniecznie;)
z Vikowej szafy wyciągniete:
jesienna sukienka NEXT
żółta bluzeczka NEXT
żółte rajstopki (chyba:) CALZEDONIA
skórzane buciki BATA Bubble Gummers
fioletowy płaszczyk CHEROKEE
biała czapeczka z włóczki 5.10.15
biały sweter z paskiem GEORGE
heh lubię Twoje "Wypocinki":) czyta się lekko:)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że Bydgoszcz taka piękna:) Uraz miałam do tego miasta, dlaczego to sama nie wiem:)
"Wypcinki" - trafne słowo:) - choć niektóre łatwo przychodza do głowy - a to pewnie widać po lekkości, które czasem neistety brak- ale za to zawsze mam z tego fajną zabawę:)
UsuńA Bydgoszcz - jest piękna - co tu kryć:) ...choć jak tu zamieszkałam miałam o niej takie zdanie jak TY:) Pozdrawiam
Witam serdecznie, widzę, że pasta świetnie się sprawdziła. ;)
OdpowiedzUsuńO tak:) - i to jak widać nie tylko w funkcji ochronno-zabezpieczającej, ale jako gadżet do zabawy:))))
Usuńno prosze jaka pomoc domowa rosnie.....Jesien u was bajeczna!!!U nas jeszcze zielono!!! czekam na barwy........ cmok moje dziewczynki)
OdpowiedzUsuńMy również cmokamy:) A barwy u nas cudne:) - już dawno tak nie podziwiałam jesieni;)
UsuńPamiętam tą pastę... dawniej głównie nią czyściliśmy buty :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście jestem antypastowa- wolę te wszystkie czyściki i płyny, bo nie trzeba tak pucować- ale pamięm jak kiedyś tato buty czyścił - to rytuał był niemalże;)
UsuńBardzo fajny, lekki pościk, rymy czyta się bardzo fajnie ;) Zdjęcia prześliczne, a lokowanie produktu? Miła taka reklama ;)
OdpowiedzUsuń