Przejdź do głównej zawartości

Wybory Małej Miss w interpretacji małej Viki

Dziś jeszcze w naszej interpretacji - wybory Małej Miss, które wczoraj odbyły się w Bydgoszczy.
Viktoria wraz z rówieśniczką Julką miała otwierać Galę, ale jak przystało na gwiazdę:) - tuż przed samym rozpoczęciem  zażyczyła sobie cukrowej waty, a tym samym zrezygnowała z uczestnictwa w otwarciu Wyborów Małej Miss:)

 - ale próby wypadły bardzo profesjonalnie;)

Zobaczcie sami:







Viktorii bardzo spodobała się rola modelki i mimo, że po raz pierwszy miała możliwość "chodzenia" na takiej scenie- szybko podłapała jak robią to "prawdziwe małe modelki" :)






A na koniec - jak dla mnie - najpiękniejsze uśmiechy tego dnia:)

Viki z Marceliną Leszczak - finalistką Top Model




kreacja Viktorii:
opaska Reserved
sukienka TU
bluzka H&M
rajstopki H&M
buciki Clarks


Komentarze

  1. Witam, nominowałam Twój blog do Libester Blog Award! Więcej informacji na moim blogu - bedemamaa.blogspot.com / Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nie oceniaj sytuacji bo nikt nie ma racji Tylko Na reakcje uwagę zwróć I króć skróć Ukróć Dalsze negatywne skutki działania od niechcenia  By już nikt w temacie zdarzenia nie miał nic do powiedzenia

Zupa z gwoździa, czyli pomysł na obiad, gdy brak pomysłów

Na pewno pamiętacie bajkę Fredry o tym jak Cygan ugotował Babie Zupa z Gwoździa - ja czasem też gotuję taką zupę - a w zasadzie danie:)  Jednym słowem - moje gotowanie często przypomina wszystkiego co pod ręką do garnka wkładanie:) Efekty różne tego bywają - na szczęście domownicy zazwyczaj wszystko zjadają, a przy ty nie marudzą zbyt wiele, więc dziś się z Wami takim przepisem podzielę:) Danie z gwoździa, czyli zapiekanka jako gwóźdź obiadu:)

Prosta prawda o uprawianiu sexu

Co myślicie o seksie dla samego seksu? Mnie po kolejnej monotematycznej rozmowie z potencjalnym partnerem😉 wzięło na przemyślenia i zwyczajnie mnie olśniło😇: Zdałam sobie sprawę, że świadomi ludzie wiedzą i czują, że taki sex to tylko wkładnie siebie nawzajem jako obiektów seksualnych do swoich zbiorów doznań. Tymczasem zapomnieliśmy, że sex to jest dopełnienie. Dopełnienie czegoś, co tworzy dwoje świadomych siebie ludzi. Jeśli coś się tworzy, to po to, by powstało dzieło.  Sex tylko dla sexu nie ma nic wspólnego z tworzeniem. To tylko skorzystanie z tego, co druga osoba wypielęgnowała w sobie przez lata ziemieskiego życia, a od korzystania jest tylko subtelna granica, która oddziela od poczucia wykorzystania. Czasem zadajemy sobie pytanie - co lubimy w sexie? I wówczas każdy wymienia, które doznania sprawiają nam przyjemność. Ja właśnie uświadomiłam sobie, że lubię po prostu  tworzyć nowe doznania, poczucie spełnienia i dzięki temu zadowolen