Przejdź do głównej zawartości

Czwartkowo - zielono mi:) - kolorowa zabawa blogowa trwa!

Dziś zielony czwartek - pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to " przecież dopiero co był poniedziałek! Czy Wam czas też tak szybko ucieka? Najszybciej widać to chyba po zdjęciach:



















skojarzyłam sobie, że sukienko-tunika nadal leży gdzię w szafce - i tak wygląda dziś:) - a przy okazji - obiecane wczoraj żółte spodenki - jakby nie było - wszytsko rośnie razem z Viki:)



Czas biegnie nieubłaganie, kiedyś dawno temu napisałam taki tekst:

Dzień za dniem, rok za rokiem wlecze się, a jednocześnie ucieka szybkim krokiem....

minuta za minutą, godzina za godziną ucieka w szarą przestrzeń, gdzie skutek jest przyczyną...

coś w tym jest ...
często zastanawiam się nad tym nieubłaganym upływem czasu, bo mnie zwyczajnie przeraża...wydaje mi się, że duży wpływ na to wrażenie, że ucieka szybciej niż kiedyś ma sposób w jaki żyjemy, a przede wszystkim środki komunikacji za pomocą których się porozumiewamy - kiedyś wiadomość szła tygodniami, dawno dawno temu goniec wsiadał na konia i zanim dotrał z wiadomością, a potem wrócił ze zwrotną informacją mijały tygodnie...dopiero następowała reakcja na działanie itd.itp.- a teraz - sekunda - telefon - informacja - działanie zwrotne- drugi telefon - czasem upłunie tylko kilka minut... i kolejne działanie - wszystko szybko się dzieje, bo szybko działamy - wykonujemy setki czynności  w ciągu jednego dnia, które kiedyś robiliśmy tygodniami...takie moje chaotyczne przemyślenia - kiedyś na pewno poświęcę na to więcej czasu, bo teraz wzywa mnie mnie młodsze dziecię - a przecież czas spędzony z dzieckiem jest najważiejszy:)




Post jak zwykle powstał dla zabawy - a dokładniej Kolorowej zabawy blogowej - kolorowe zabawy w tym tygodniu znjadziesz też pod hasłem Projekt Tęcza :) - szczegóły - na stronie KONKURSY i ZABAWY BLOGOWE

Komentarze

  1. świetna ta opaska z wielkim kwiatem na głowę! a co do czasu to leci bardzo szybko, szczególnie odkąd na świecie jest moja córka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam tęczowo.
    Cudną zabawę wymyśliłyście, a im dłużej to trwa, tym bardziej mi się podoba ;-)

    Może potem trzeba zaprosić blogerki do zrobienia całej tęczy? W necie mnóstwo pomysłów: tęcza ze wstążek, tęcza do jedzenia, tęczowe ubranka, tęcza malowana na papierowych talerzach i inne - ale prawie wszystkie tęcze zagraniczne. Może zróbmy polskie tęcze?

    Poddaję pomysł, ale organizacją nie dam rady się zająć - może Wy - pomysłodawczynie tych dwóch zabaw tęczowych zaproponujecie: a teraz do końca lipca zbieramy pomysły na różne polskie tęcze! O, to byłaby zabawa!

    Pozdrawiam raz jeszcze :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie po ciuszkach i zdjęciach najbardziej widać jak maluchy nasze rosną :). Super zestawienie zdjęć.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Nie oceniaj sytuacji bo nikt nie ma racji Tylko Na reakcje uwagę zwróć I króć skróć Ukróć Dalsze negatywne skutki działania od niechcenia  By już nikt w temacie zdarzenia nie miał nic do powiedzenia

Zupa z gwoździa, czyli pomysł na obiad, gdy brak pomysłów

Na pewno pamiętacie bajkę Fredry o tym jak Cygan ugotował Babie Zupa z Gwoździa - ja czasem też gotuję taką zupę - a w zasadzie danie:)  Jednym słowem - moje gotowanie często przypomina wszystkiego co pod ręką do garnka wkładanie:) Efekty różne tego bywają - na szczęście domownicy zazwyczaj wszystko zjadają, a przy ty nie marudzą zbyt wiele, więc dziś się z Wami takim przepisem podzielę:) Danie z gwoździa, czyli zapiekanka jako gwóźdź obiadu:)

Prosta prawda o uprawianiu sexu

Co myślicie o seksie dla samego seksu? Mnie po kolejnej monotematycznej rozmowie z potencjalnym partnerem😉 wzięło na przemyślenia i zwyczajnie mnie olśniło😇: Zdałam sobie sprawę, że świadomi ludzie wiedzą i czują, że taki sex to tylko wkładnie siebie nawzajem jako obiektów seksualnych do swoich zbiorów doznań. Tymczasem zapomnieliśmy, że sex to jest dopełnienie. Dopełnienie czegoś, co tworzy dwoje świadomych siebie ludzi. Jeśli coś się tworzy, to po to, by powstało dzieło.  Sex tylko dla sexu nie ma nic wspólnego z tworzeniem. To tylko skorzystanie z tego, co druga osoba wypielęgnowała w sobie przez lata ziemieskiego życia, a od korzystania jest tylko subtelna granica, która oddziela od poczucia wykorzystania. Czasem zadajemy sobie pytanie - co lubimy w sexie? I wówczas każdy wymienia, które doznania sprawiają nam przyjemność. Ja właśnie uświadomiłam sobie, że lubię po prostu  tworzyć nowe doznania, poczucie spełnienia i dzięki temu zadowolen