Dziś znów sobie na eksperyment pozwoliłam i bez "pampersa" córkę uśpiłam.
Jakże byłam zadowolona, gdy obudziła się nieprzemoczona!
W kolejny etap życia wkraczamy i już na pieluchy pieniędzy nie wydamy:)
Teraz mogę dorzucić do budżetu swego kolejny wydatek na malucha mego:)
Długo się nie zastanawiałam i szybko uznałam, że skoro rzecz dotyczy fizjologii ciała
- niech na fizjologię kaska pójdzie cała :D
Pewnie się zastanawiacie co też wymyśliłam?
Pomysł jest banalny bardzo - na naukę postawiłam:)
Rzecz oczywiście nie dotyczy układu moczowego :))), ale rozwoju ciała ogólnego.
Na taniec już chodzimy, więc układ ruchu ćwiczymy.
W domu bawimy się kreatywnie, co na układ nerwowy wpływa pozytywnie;)
Układ krążenia i odporność ćwiczymy na spacerze - zwłaszcza jak jeździmy na rowerze:)
Układ pokarmowy rozwijamy, jak do jadłospisu zdrową żywność włączamy .
...a czy można wszystkie układy wspomagać?
dobra jest Rytmika - to jest moja rada.
Więc już dziś na takie zajęcia się zapiszemy
i za pampersowe oszczędności udział w nich brać będziemy:)))
...a jaki morał tej opowieści
w przyrodzie nic nie zginie- czasem się tylko przemieści:)))
Jak kaskę zaoszczędzisz na jedno działanie,
to i tak ją wydasz na inne zadanie :D
więc jak tylko znajdziesz jakieś oszczędności
- szybko je zagospodaruj na kreatywne przyjemności:)))
aaaaaaa kocham Cie Violusiu moja!!!!!!! <3
OdpowiedzUsuńTeż Cię kocham:) moćko:)
UsuńAch te rymy! Rewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć, a raczej widzieć:) Rymuję od dzieciństwa, ale zawsze jakoś tak byłam pełna niepewności, czy warto to pokazywać innym - a teraz czuję naprawdę dużą radość z tego - zwłaszcza, że spotyka się z tak pozytywnym odzewem:) ..ach nie ma to jak poczuć czystą radość życia - zwłaszcza gdy wkoło wcale nie wesoło;)
UsuńBRAWO !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję - również w imieniu mojej Viki, bo to w końcu ona bohaterką dzisiejszego posta:))))
UsuńMasz talent dziewczyno do rymowania :) Pierwszy raz tu jestem, ale będę zaglądać. A co do inwestycji, to w naukę zawsze warto.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
no jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńGratulacje odpieluchowania całkowitego :) Fajny pomysł z tymi zajęciami :)
OdpowiedzUsuńDzięki wszystkim za tak pozytywne komentarze - to dla mnie naprawdę bardzo miłe i motywujące:) Pozdrawiam wszystkich zaglądających:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie się czyta te rymowanki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Magda ( http://mateuszkowy-blog.blogspot.com/ )